Pochodzimy z Kujaw i tam uprawiamy jabłka. Mamy swoje sposoby na jabłka. Tłoczymy je, musujemy, przecieramy, suszymy, ale też łączymy z super owocami, warzywami, orzechami czy ziołami.
Z jabłek możemy zrobić wszystko.
No, może prawie wszystko.
Stawiamy na prosty skład. Niczego nie konserwujemy, ani nie dodajemy cukru. Uważamy, że przetwory mogą być naturalnie pyszne. Wszystkie przetwory przyrządzamy z całych owoców – dzięki temu mają więcej błonnika i wartości odżywczych. W sokach dowodem na jego obecność jest naturalny osad.
Wiedza o jabłkach z pokolenia na pokolenie
Przede wszystkim jednak jesteśmy sadownikami – my uprawiamy jabłka od pokoleń. Ta historia rozpoczęła się w roku 1905. To właśnie wtedy nasz pradziadek Józef dotarł do Śmiłowic. Szybko zaczął uprawiać warzywa, a później owoce. W ślady dziadka poszli nasi rodzice. Zbudowali nawet dom w środku sadu – bliżej jabłek już się nie dało.
To właśnie oni nauczyli nas wszystkiego. Wytłumaczyli, że sad trzeba rozumieć.
I nadal zbieramy jabłka ręcznie. Lubimy ten moment, gdy owoce stają się dojrzałe, a my możemy ich wreszcie spróbować. Poza tym, nigdy ich nie woskujemy. Lepiej gdy błyszczą naturalnym blaskiem.
Bracia Sadownicy – Ci od jabłek
Zajrzyj do sadu
Bracia Sadownicy – Praca
Uprawiamy 13 odmian jabłek. Zbieramy je od późnego lata do późnej jesieni. Jedne idealnie nadają się do soków, a drugie do przecierów. Niektóre są kwaśne, inne słodsze. Ich różnorodność pozwala nam komponować nietypowe smaki dla najbardziej wymagających podniebień.
Dbamy o owady, również te dzikie. Żyje wokół nas ponad 470 gatunków dzikich pszczół, dlatego dbamy o bioróżnorodność oraz tworzymy naturalne stołówki dla zapylaczy. Rosną na nich chabry, szałwia łąkowa, nostrzyk żółty i wiele innych pięknych polskich roślin.
Staramy się działać w sposób zrównoważony. W naszym sadzie zaprojektowany został zamknięty obieg wody.
Działamy gospodarnie, staramy się niczego nie marnować.